REKLAMA

PILNE. Doktor Bodnar zakłada PARTIĘ! Polacy „Wspólnie dla Zdrowia”

Włodzimierz Bodnar, szykanowany przez władze lekarz z Przemyśla zakłada swoje ugrupowanie polityczne. Partia ma nazywać się „Wspólnie dla Zdrowia”. Jej założyciel podkreśla, iż sam jest „inicjatorem dyskusji w Polsce na temat przyczynowego leczenia COVID-19”.

W ostatnich miesiącach doktor Włodzimierz Bodnar zyskał rozgłos ze względu na swoje „niestandardowe” podejście do kwestii leczenia C-19. Medyk sięgnął bowiem po amantadynę, lek, który od lat stosowany był w ciężkim przebiegu chorób układu oddechowego. Jednak leczenie dr Bodnara spotkało się z krytyką środowisk rządowych i medycznych, które zalecają masowe szczypawkowanie społeczeństwa jako jedyną formę walki z chorobą.

 

Teraz doktor Bodnar, specjalista w dziedzinie chorób płuc, zakłada ugrupowanie „Wspólnie dla Zdrowia”.

Jednym z jego celów ma być „zakończenie pandemii”. Oprócz tego, ma ono na celu „zapewnienie wolności wypowiedzi i dyskusji”. Doktor Bodnar przygotował także cele polityczne, takie jak m.in. „wyrównanie poziomu życia i zarobków Polaków do średniej Unii Europejskiej”.

Sam dr Bodnar podkreśla, iż „w trakcie pandemii jest nadal stale z pacjentami i z ich problemami”, podczas gdy inni medycy wycofali się na żądanie władz.

– Uważamy, że Polacy powinni decydować o Polsce częściej niż co 4 lata – stwierdzono na stronie ugrupowania. Do jego celów należy także uproszczenie systemu podatkowego oraz podniesienie poziomu życia Polaków. Lekarz chce także wykorzystać geopolityczny potencjał Polski w handlu międzynarodowym.

Na stronie ugrupowania odważny lekarz zbiera podpisy na liście poparcia. Dla zarejestrowania potrzebuje 1000 podpisów.

Doktor Bodnar gościł na antenie tvPolska, dzieląc się z Polakami wiedzą przemilczaną przez władze i media głównego nurtu.

ZOBACZ TAKŻE:

JERZY ZIĘBA: BODNAROWI powinniśmy stawiać pomniki w ZŁOCIE!

tvPolska

13-12-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)