REKLAMA

Konie biegały po drodze wojewódzkiej w okolicach Bochni

KOPALINY/MAŁOPOLSKA. Siedem dorosłych koni uciekło ze swojej zagrody i poruszało się drogą wojewódzką w Kopalinach. Przestraszone zwierzęta mogły stanowić ogromne zagrożenie na drodze.

W poniedziałek we wczesnych godzinach porannych bocheńscy policjanci zostali wezwani do niecodziennej interwencji. Według uzyskanych informacji w Kopalinach środkiem drogi miały poruszać się zwierzęta.

Zwierzęta uciekły z zagrody i drogą wojewódzką numer 965, a następnie drogą powiatową poruszały się w stronę Nowego Wiśnicza. Mając na uwadze bardzo duże zagrożenie, jakie w ruchu drogowym mogły nieświadomie spowodować wystraszone zwierzęta, mundurowi podjęli natychmiastową interwencję. Po dotarciu na miejsce wykazali się dużym spokojem, doprowadzając do tego, że siedem koni zeszło z drogi na pobocze, oczekując na przyjazd swojej właścicielki – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Bochni.

konie

33-latka z Bochni zabezpieczyła swoje zwierzęta, które bez jej wiedzy stały się nietypowymi uczestnikami ruchu drogowego. Dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu policjantów nie doszło do żadnych zdarzeń drogowych z udziałem korzystających z całej szerokości jezdni „pieszych”. Według przepisów prawa niezachowanie należytej ostrożności przy trzymaniu zwierząt jest w Polsce wykroczeniem, za które grozi kara ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych lub kara nagany.

Źródło: KPP w Bochni

15-01-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)